Władze miasta Gdańsk pod wodzą pana Adamowicza nie zezwoliły na protest przeciwko ACTA.
Około godziny 17.00 w Radiu Gdańsk została podana wiadomość, że protest się nie odbył, z powodu jego delegalizacji.
Poniższe zdjęcia zostały wykonane między godziną 16.07 a 16.26 pod Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku.
Chwilę przed godziną rozpoczęcia manifestacji, podaną jeszcze w czasie, gdy starano się o jej legalizację, rozpoczęły się potężne opady śniegu. Jednocześnie, w tym samym momencie, w okolicy Opery Bałtyckiej było [tłumaczenie uzyskane na linii informacyjnej ZTM'u - 58 309 13 12] "nieplanowane zatrzymanie tramwaju, (...) powodujące duże opóźnienia (...) Wie Pan, był chwilowy zanik napięcia, więc tramwaje nie jeździły i mają opóźnienia". Więc przypadkiem, przed samą manifestacją, nie można było dojechać tramwajem do Gdańska Głównego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz